Fabułą
książki jest życie Elizy Orzeszkowej od jej dzieciństwa aż do śmierci. Z jednej
strony życie Orzeszkowej jest przedstawione ogólnikowo, a z drugiej bardzo
szczegółowo. Czasem autorka omija 5 lat z życia bohaterki, a czasem opisuje jej
uczucia tak dogłębnie jakby to była najważniejsza rzecz na świecie. Mówiąc o
uczuciach należy przyznać, że pani Gabriela bardzo dogłębnie je opisywała i w
bardzo niezwykły sposób. Opisywała
złość, żal, miłość tak dobrze, że czytelnik mimowolnie, równie dogłębnie
odczuwał te emocje. Tak naprawdę nie możemy być do końca pewni czy Orzeszkowa
odczuwała takie, a nie inne emocje w takim akurat czasie, ale część mnie chce
wierzyć, że tak właśnie było, to właśnie za emocje tak bardzo polubiłam Elizę.
Warto również wspomnieć, że książka jest pisana na faktach. Doszukałam się
również informacji, że autorka chcą zachować autentyczność dialogi tworzyła na
podstawie listów od i do Orzeszkowej. Czytelnik może również zauważyć jak
realistycznie autorka opisuje kolejne miejsca zamieszkania Elizy. To nie
przypadek! Autorka w 1935 roku odbyła podróż szlakiem Orzeszkowej i dzięki temu
powieść jest jeszcze bardziej realistyczna.
Pani
Eliza jest główną bohaterką tej książki, co uważam za ogromny plus. Autorka
bardzo obiektywnie przedstawia nam Orzeszkową. Nie ukrywa przed nami jej wad
ani nie dodaje jej fałszywych zalet. Pokazuje ją jako zwykłego człowieka, który
przeżywa rozczarowanie, porażki, twórczą niemoc. Wszystko to sprawia, że
Orzeszkowa staje się nam bliska. Nie traktujemy jej już jako autorkę kolejnej
nudnej lektury, którą musimy przeczytać, traktujemy ją jak przyjaciółkę, a jej
książki jak opowieści i zwierzenia, które nie nudzą, wręcz przeciwnie – nie możemy
się doczekać dalszej części.
Narracja
w tej powieści jest trzecioosobowa, ale to nie przeszkadza autorce w dokładnym
opisie myśli i uczuć Elizy oraz innych bohaterów. Język jakim posługuje się autorka
jest prosty i przyjemnie się go czyta. Przeżyłam zaskoczenie, kiedy
dowiedziałam się, że książka została napisana w 1973 roku. Język wydawał mi się współczesny i nie miałam
problemów z jego zrozumieniem o co chodzi, co tak często zdarza mi się przy
czytaniu starszych książek. Niezmiernie podobało mi się dołączenie do tej
książki portretów z różnych okresów życia Elizy, jej rodziny i przyjaciół.
Dzięki temu czytelnik może ją sobie jeszcze lepiej wyobrazić i zrozumieć.
Uważam
tą lekturę za idealną dla tych, którzy chcą wiedzieć coś więcej o autorce książek,
które czytają. Sama bardzo żałuję, że nie czytałam jeszcze nic jej autorstwa,
ale obiecuję się poprawić. Myślę o przeczytaniu którejś z jej książek o Żydach,
bo ta tematyka szczególnie mnie interesuje. Poza tym pragnę dodać, że jeżeli
ktoś z was będzie kiedyś chciał napisać moją biografię to proszę, żeby miała
formę powieści – tak jak biografia Orzeszkowej.
Ocena:9/10
______________________________________________________
Patrzcie jaki śliczny kalendarzyk z 1990 roku znalazłam w tej książce :)
0 komentarzy:
Prześlij komentarz