poniedziałek, 16 stycznia 2012

001."Opowieści tajemnicze i szalone" Edgar Allan Poe

„Opowieści tajemnicze i szalone” to zbiór opowiadań Edgara Allana Poe’go. W tej krótkiej, ale bogato ilustrowanej przez Gris Grimly książce, możemy przeczytać opowiadanie „Czarny kot”, „Maska czerwonej śmierci”, „Żaboskoczek” i „Upadek domu Usherów”.

           Głównym plusem tej książki jest jej niepowtarzalność. Patrząc na ilustracje i język możemy mieć wrażenie, że jest to książka dla dzieci, ale to błędne odczucie. Są to opowiadania dla dorosłych z nutką grozy i morałem. Nie da się ukryć, że nie są to zwyczajne „bajki na dobranoc”, poruszają tematykę zemsty, śmierci, pychy, złego uczynku i kary. Innymi słowy tematy o których nie wszyscy lubią rozmawiać czy czytać. Edgar Allan Poe nie owija w bawełnę, pisze to co chce i tak jak chce. Opisuje trupy wstające z grobów, szaleństwo w oczekiwaniu na karę czy pochodnie z ludzi. Niektóre momenty są straszne i drastyczne, ale to jest właśnie na swój sposób piękne.

            Warto również zwrócić uwagę na bohaterów. Są doskonale wykreowani. Autor nie obawia się nadawać swoim bohaterom złych charakterów, ale takie jest przecież życie-jesteśmy dobrzy i źli, ale to od nas zależy w którą stronę będziemy się „kształcić”. Moim ulubionym bohaterem jest oczywiście Żaboskoczek, bo jako jedyny odnosi sukces oraz jest zły w odwecie, a nie sam z siebie. Jak już wspominałam bohaterowie są bardzo barwni, autor pewnie nie szczędził wysiłku przy ich tworzeniu, bo czytając o nich miałam wrażenie jakbym ich doskonale znała.

            Uważam, że dużym plusem tych opowiadać jest ich nietypowy styl. Autor stosuje głównie opisy i monologi, a nie tak jak współcześni pisarze- dialogi. Opisy są bardzo szczegółowe, ale nie nużą. Szczególnie podobały mi się opisy uczuć i choć było ich niewiele to uważam je za moje ulubione fragmenty. Jeśli zaś chodzi o monologi to były one tak idealnie nakreślone, że czasem czytając monolog zabójcy było mi go bardziej żal niż osoby zabitej.

            Dużym błędem byłoby przy ocenie tej książki zapomnieć o ocenieniu ilustracji. Uważam ilustracje za bardzo miły akcent tej książki. Mimo, że trupy nie wyglądały tak jak sobie wyobrażałam, bohaterowie zresztą też nie to uważam, że dzięki nim książka bardziej zapada w pamięć i staje się czystą przyjemnością.

            Mówiąc o wadach tylko jedna rzecz przychodzi mi na myśl-niektóre sceny były opisane zbyt krótko i zbyt szybko były kończone, co spowodowało niedosyt oraz to, że mam jeszcze większą ochotę na kolejne dzieła tego autora.

            Uważam, że zbiór ten powinny przeczytać osoby, które nie lubią horrorów, ale lubią tematykę poruszaną w horrorach. Mam nadzieję, że książka ta spodoba się wam tak samo mocno jak mnie.

Ocena:7/10

Ulubiony cytat:„Ciemność, trupi rozkład i Czerwona Śmierć na zawsze wzięły warownię w swoje posiadanie”.

0 komentarzy:

Prześlij komentarz